Syndromy

Syndrom Marii Antoniny, czyli czy można osiwieć ze stresu?

Syndrom Marii Antoniny, czyli czy można osiwieć ze stresu?

Według legendy francuska królowa Maria Antonina osiwiała w ciągu jednej nocy. Stało się to na skutek pojmania jej do niewoli podczas francuskiej rewolucji. Według podań świadków jej włosy zmieniały się na całkowicie białe podczas trzech różnych wydarzeń. Nie wiadomo ile jest w tym prawdy, lecz jedno jest pewne – przedwczesne osiwienia czasem się zdarzają. Tzw. syndrom Marii Antoniny może spotkać osoby w każdym wieku, na skutek działania niezwykle silnych emocji.

Syndrom Marii Antoniny – objawy

Oczywistym objawem syndromu Marii Antoniny jest siwienie włosów. Normalne jest pojawianie się pierwszych siwych włosów już około 30. roku życia. jest to jednak kwestia bardzo indywidualna i uwarunkowana genetycznie. Pojedyncze siwe włosy i kosmyki zwykle pojawiają się szybciej u osób z ciemnym owłosieniem, natomiast statystycznie częściej całkowicie siwieją osoby z jasnymi włosami.

Badania kliniczne potwierdziły, że nagłe siwienie jest jak najbardziej możliwe. Syndrom Marii Antoniny objawia się właśnie takim niespodziewanym wybielaniem włosów. Może zdarzyć się to na całej głowie lub częściej – tylko na kilku wybranych kosmykach. Najbardziej drastyczne przypadki odnotowano podczas wojen, tortur, nagłego uniknięcia śmierci lub innych niespodziewanych bądź traumatycznych sytuacji.

Syndrom Marii Antoniny – przyczyny

Jeśli chodzi o uwarunkowanie genetyczne do siwienia – niewiele da się zdziałać. Pewne zachowania, nawyki i styl życia mają jednak wpływ na wygląd i stan twoich włosów. Szkodliwie mogą działać chociażby papierosy i alkohol. Substancje w nich zawarte wypłukują z organizmu witaminy i minerały odpowiedzialne za stan owłosienia. Za wypłukiwanie koloru z włosów mogą być też odpowiedzialne niektóre farby drogeryjne.

Przyczyny syndromu Marii Antoniny mogą być też inne – związane z wewnętrznym stanem twojego organizmu. Poniższe czynniki również przyczyniają się do przedwczesnego siwienia:

  • łysienie plackowate;
  • bielactwo;
  • neurofibromatoza;
  • zaburzenia tarczycy;
  • niedobór witamin – szczególnie B7 i B12;
  • niedowaga lub nadwaga.

Syndrom Marii Antoniny to jednak coś więcej niż tylko wynik choroby – to siwienie włosów na skutek traumatycznych przeżyć i silnych emocji. Stres (szczególnie bardzo intensywny lub przewlekły) może znacznie przyspieszyć siwienie, a także wypadanie włosów. Przyczynia się on do zwiększenia ilości wolnych rodników w organizmie. To z kolei powoduje zachwianie jego równowagi i szybsze starzenie się.

Nagłe siwienie włosów zdarza się też na skutek ataków paniki lub wściekłości, gwałtownego strachu lub smutku bądź otrzymania tragicznej wiadomości.

Nagłe siwienie włosów – jak je leczyć?

Leczenie syndromu Marii Antoniny jest trudne, a w wielu przypadkach praktycznie niemożliwe. Włosy, które utraciły już swój naturalny pigment, prawdopodobnie nie zaczną ponownie go wytwarzać. Możesz próbować ratować się suplementami diety lub środkami do stosowania zewnętrznego. Nie wykazują one jednak stuprocentowej skuteczności. Gdy włosy są już osiwiałe i chcesz temu zaradzić – pozostaje ci farbowanie.

Jak można temu przeciwdziałać?

Syndrom Marii Antoniny można hamować zdrowymi nawykami żywieniowymi i życiowymi. Ogranicz używki, które wyniszczają organizm od środka i przyspieszają proces starzenia. Szczególnie niekorzystne dla twoich włosów (i dla zdrowia całego organizmu) jest też niedożywienie. Gdy dochodzi do niedoboru różnych ważnych składników odżywczych, wszystkie funkcje w ciele zostają osłabione. 

Warto też chronić włosy przed szkodliwym oddziaływaniem promieni słonecznych. W lecie noś ochronne kapelusze lub oddychające czapki. Należy też suplementować ewentualne braki witamin. Odżywcze lub specjalne, lecznicze szampony także mogą pomóc ci opóźnić proces siwienia. W miarę możliwości zaleca się też oczywiście unikanie stresujących czynników.

Syndrom Marii Antoniny wziął swoją nazwę od imienia francuskiej królowej, która rzekomo całkowicie osiwiała w ciągu jednej nocy. Choć brzmi to nieprawdopodobnie – przypadki takie czasami się zdarzają. Nagłe siwienie włosów może być wywołane niezwykle silnym stresem, strachem, wściekłością lub traumatycznym przeżyciem. Niestety nie istnieje żadna metoda na przywrócenie włosom ich naturalnego pigmentu. Znacznie łatwiej jest przeciwdziałać takiemu zjawisku niż je leczyć. Ostatecznym rozwiązaniem jest po prostu farbowanie białych włosów.


Zobacz też:
Archiwum: grudzień 2021

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *